wtorek, 6 sierpnia 2013

Rozdział 6. "-To jesteśmy umówieni..."

Ciołki ciągle mi się przyglądali,w końcu nie wytrzymałam.
-Kurwa,co się tak gapicie.?!
-Bo..Eee..No wiesz...-zaczęli się jąkać.-Jesteś troszkę skąpo ubrana.-powiedział nagle Harry.Po jego minie można było stwierdzić,że nie ma dobrego humoru,ale co mnie to obchodzi.Spojrzałam na siebie i dopiero teraz wiedziałam o co im chodziło.Byłam w samej bieliźnie i to na dodatek nie takiej zwykłej.Na tyłek miałam nałożone stringi,a mój biust prawie wychodził ze stanika.
-Ja jebie.-skitowałam i chwyciłam za butelkę z wodą.-A właściwie dlaczego Styles nie w szkole.?-zwróciłam się do wszystkich.
-Dziś sobota.-oświecił mnie pan Marchewa.Ja tylko pokiwałam porozumiewawczo głową i dalej oglądałam jakiś głupawy program.Nagle loczek wstał z kanapy jak oparzony i z wściekłą miną pobiegł do swojego pokoju.
-A jemu co.?-zrobiłam wielkie oczy.
-Zazdrosny.-wypalili
-Buaha...O kogo.?-zapytałam przez śmiech.
-Jak to o kogo...O Ciebie.-odpowiedział zmieszany Liam.Moja mina mówiła,więcej niż tysiąc słów.Nie wiedziałam co powiedzieć.
-Jak to o mnie.?-nie mogłam w to uwierzyć.
-Normalnie...Styles się w tobie podkochuje.Tylko,że ty nie jesteś zbyt miła i go spławiasz,a jak dowiedział się,że lizałaś się  z Malikiem to się załamał.-wytłumaczył Niall.Siedziałam i się nie ruszałam.-Że  niby ten gburowaty loczek podkochuje się w takiej zimnej suce jak ja.??-zapytałam sama siebie.Nie wytrzymałam wybiegłam na schody i schowałam twarz w dłoniach.Dlaczego życie jest takie pojebane? Nic nie jest takie jak powinno.Kiedyś postanowiłam,że z nikim się nie zwiążę i nikogo w sobie nie rozkocham,a teraz co.?! Boże nienawidzę siebie.Jestem nic nie wartą kurwą.Prawdę mówiąc Harold jest bardzo przystojny,ale nie mogłabym się związać z kimś takim.

Mus to mus i tak musiałabym z nim pogadać.Powoli weszłam do willi i od razu skierowałam się do pokoju Hazzy. Weszłam do pomieszczenia i zobaczyłam siedzącego na parapecie loczka.Miał całe mokre poliki.Podeszłam do niego i złapałam go za dłonie.
-Dlaczego..Dlaczego wybrałaś właśnie jego..Przecież on nawet się nie starał o twoje względy,fakt bardzo mu się podobasz,ale to ja musiałem wysłuchiwać twoich oszczerstw...-podniósł na mnie wzrok.Nie wiedziałam o co mu chodzi.Przecież ja nikogo nie wybrałam.
-Ale ja nikogo nie wybrałam.-wypaliłam ze smutkiem w oczach.Nie wiem co się ze mną działo...Coś we mnie pękło...Postanowiłam się poprawić...Zmienić na lepsze.Nie być taką egoistką.Zebrałam w sobie odwagę-Przepraszam...-chłopak popatrzał na mnie.-Przepraszam za to,że byłam dla ciebie teka wredna i szorstka,ale ja...-i właśnie wtedy się rozryczałam.Tak po prostu.Harry od razu mnie przytulił.-Wiesz,moja mama zmarła trzy lata temu na raka.Mój ojciec ma wielką firmę i się mną nie interesuje.Zamknęłam się w sobie i każdego unikałam.Postanowiłam sobie,że do końca życia będę sama.-cały czas płakałam.-Chciałabym się zmienić,ale nie potrafię.
-Ja Ci pomogę.-powiedział loczek,wtulając mnie w siebie.-Może przyjdziesz jutro do mnie skończymy plakat i gdzieś wyskoczymy.?-zapytał.Uspokoiłam się i milutkim tonem odpowiedziałam.
-Bardzo chętnie.


-To jesteśmy umówieni.-pocałował mnie w czoło.
-Ok to do jutra...-i wtedy właśnie zajarzyłam,że powinnam iść pogadać z Malikiem.

*************
Weszłam do jego pokoju i na szczęście brunet już tam był.

-Słuchaj Zayn..To co się wczoraj zdarzyło....-chłopak nie dał mi dokończyć.Wbił się w moje usta.Szybko go odepchnęłam.Brunet ponowił swoją próbę.Czułam jak moje oczy zachodzą łzami.Jeszcze raz odczepiłam od siebie Mulata i wymierzyłam w jego policzek mocny cios.

Cała zapłakana wybiegłam z domu chłopaków i skierowałam się w stronę parku.

__________
Wiem,że rozdział jest bardzo krótki,ale wierzcie lub nie pisałam go trzy dni.Po prostu teraz przez jakiś najbliższy tydzień będę bardzo zajęta..Ale między przerwami postaram się pisać rozdziały..;D
A wgl..Jak ten wam się podoba..?

5 kom-7 rozdział

14 komentarzy:

  1. Zajebisty jak wszystkie ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestes zajebista dzisiaj tu weszlam i myslalam ze sie posikam to jest sssssssuuuuuuupppppeeeerrrrrrrrr kocham CIE ;);););););):);););););););););)
    KOCHAM CIE =) dawaj kolejny rozdzial na marginesie niech gabi bedzie z harusiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem kochana.? Nie prawda to ty jesteś świetna...Dziękuję,za tak miłe słowa..<3 Hehe zobaczy się..Ale szczerze powiem mam już plan co do tego z kim będzie Gabi..:)

      Usuń
    2. Paula ( jak masz na prawde na imie?) masz talent jestes super i wogole te opowiadanie jest zarabiste!!!!!!!!!! Kocham CIE ;) kiedy nastepny rozdzialik ? i nie przejmoj sie tym ze malo osob komentuje ;) szybciutko pisz nastepny :) LOFCIAM i mam nadzieje ze masz wene ;););););););););););););):);):):):):):):)

      Usuń
    3. Madziu na prawdę na imię mam Paulina..Dziękuję bardzo..I wiesz co wcale się nie przejmuję..:D Szczerze powiem,że jeszcze mam trochę weny,ale już powoli zanika,bo piszę jeszcze jedno opowiadanie..:)
      Jesteś kochana,dziękuję za tak miłe słówka..:)

      Usuń
  3. Jestes super kiedy nastepny :)Kocham !!!!!!!!!!!!!!! Tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestes super kiedy nastepny :)Kocham !!!!!!!!!!!!!!! Tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy nastepny ?

    OdpowiedzUsuń